Sezon na śliwki trwa, więc trzeba korzystać :).
Kolejna propozycja na kanapki, czyli pasztet z zielonej soczewicy i śliwek! Jest ciekawą alternatywą dla tych, którzy kochają smak musztardy, ponieważ na chlebie komponuje się z nią doskonale! A poza tym jest bardzo prosty w przygotowaniu :)

Składniki:
-1,5 szklanki suchej, zielonej soczewicy
- 0,5 kg. śliwek
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 0,5 szklanki bułki tartej z mielonym lnem
- oliwa
- chili (do smaku w zależności od mocy)
- 5 goździków
- 2 łyżki miodu
- szczypta cynamonu
- 2 łyżki majeranku
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Soczewicę ugotować w dwóch szklankach wody. Gotujemy około 20 min. pod przykryciem (nie trzeba odlewać wody, gdyż większość wchłonie soczewica). Cebulkę i czosnek podsmażyć na patelni. Śliwki po usunięciu pestek wraz z miodem. goździkami i cynamonem smażyć na patelni z grubym dnem około 10-12 min. Wszystkie składniki połączyć i dodać chili, 2 łyżki majeranku i bułkę tartą z mielonym lnem. Wszystko zblendować i doprawić do smaku solą i pieprzem. Masę umieścić w wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą foremce. Pasztet skropić od góry oliwą z oliwek i posypać majerankiem. Piec około 50-60 min. w temperaturze 180 stopni.
Smacznego!
Etykiety: dania wegańskie, dania wegetariańskie, Pasztet śliwkowy